Poniższe pismo jest odpowiedzią na list otwarty Prezydenta Miasta Zamość Pana Marcina

Zamoyskiego opublikowany w mediach dnia 19 marca br. Poseł w trakcie sesji Rady Miasta

Zamościa dnia 31 marca w.w pismo przekazał do wiadomości Prezydenta, Radnych Rady

Miejskiej także poprzez media opinii publicznej.

Poseł ma nadzieję, że rzetelna debata o sytuacji społeczno-ekonomicznej Zamościa w

niedalekiej przyszłości doprowadzi do podjęcia rzeczywistych, prorozwojowych działań na

rzecz polepszenia sytuacji mieszkańców miasta.

 

Zamość, dnia 31.03.2014r.

List otwarty do Prezydenta Marcina Zamoyskiego
- Zaczarowane budżetowe liczby „Perły Północy", cz. 2

W odpowiedzi na Pański list pragnę na wstępie podziękować Panu za tak obszerne opracowanie. Po jego lekturze mam jednak wrażenie, że Pan Prezydent, oceniając innych, niezmiennie od lat stawia siebie w pozycji także moralnego autorytetu. Czy jednak Pan nim jest? I czy uważa  Pan, że nie podlega merytorycznej krytyce?  Wydaje się, że jak na osobę, na której m.in. od prawie roku ciąży postawiony przez Centralne Biuro Antykorupcyjne zarzut złamania ustawy antykorupcyjnej, czuje się Pan chyba nazbyt komfortowo. Na pewno utwierdza w Panu to przekonanie brak zdecydowanych działań zarówno Radnych, jak i Wojewody, którzy unikają problemu rozwiązanego w przypadkach licznych innych samorządowców.

Na ile jednak to przekonanie o własnej wielkości jest błędne, niech świadczy chociażby fakt odrzucenia przez sejmową Komisję Etyki Poselskiej Pańskiego wniosku o ukaranie mnie. Jej członkowie zgodzili się z tym, że : „zachowanie posła Zawiślaka mieściło się w ramach pełnionego mandatu. Poseł posiada prawo do krytyki i oceny zdarzeń i osób. (...) Poseł Zawiślak nie dopuścił się w żadnym przypadku szkalowania innych osób. Jedyne, na co sobie pozwolił, to wyrażenie opinii, ale ma do tego pełne prawo".

Pan Prezydent w żadnym miejscu nie zarzucił mi, że liczby podane w tekście „Zaczarowane budżetowe liczby „Perły Północy"" są nieprawdziwe. Od początku do końca tekstu Pana Prezydenta, próżno szukać szacunku dla PRAWDY i dla MIESZKAŃCÓW.

„Absolutnie niekompetentne i nielogiczne epatowanie cyframi" – to najlepszy przykład na to, że gdy brakuje argumentów, najlepiej obrazić przeciwnika. Bo jakże inaczej traktować ostatnie zdanie tekstu („Zasłanianie się szyldem Armii Krajowej nie zmyli mieszkańców w Pana obłudnej grze politycznej"), jak nie bezpardonowym atakiem na moją osobę?

Na rzecz środowiska Weteranów  Armii Krajowej pracuję społecznie od 30 października 1998 roku. Jestem dumny z tego, że przez tyle lat udało się pomagać kombatantom, wspólnie z nimi krzewić patriotyzm i świadomość historyczną. Co zaś Pan zrobił w tym kierunku poza sławnym już remontem pomnika „utrwalaczy władzy" na zamojskim cmentarzu parafialnym, wykonanym zresztą wbrew opinii władz państwowych?

Ponieważ jednak Pan Prezydent, podrażniony PRAWDZIWYMI liczbami, zniżył się do dyskusji, pozwolę sobie na merytoryczną odpowiedź. Odnoszę bowiem wrażenie, że jak w powiedzeniu – ja o gruszce, on o pietruszce – Pan Prezydent świadomie operuje innymi danymi:

1.    W swojej wcześniejszej analizie pisałem o „zaplanowanych do wydania i wydanych" np. wydatkach inwestycyjnych odpowiednio 995.9 mln zł oraz 242.2 mln zł. W jaki sposób Pan odpowiedział? Przytaczając jedynie dane, które znalazły się w uchwałach o WYKONANIU budżetu. Czyli prawda jest taka, jak napisałem wcześniej – wykonanie budżetu za lata 2006 – 2013 w zakresie planów wydatków na inwestycje wyniosło zaledwie 24.3 proc. I proszę nie mydlić ludziom oczu aktualizacjami budżetu w trakcie roku...

2.    „Z uporem przedstawia Pan, jakobym realizował tylko inwestycje w zespole staromiejskim" – pisze Pan Prezydent. Tymczasem ja wyraźnie napisałem: „Prezydent Zamoyski dziwi się stwierdzeniom, że miasto wydatkuje pieniądze głównie na Zespół Staromiejski. A co znajdujemy budżecie 2014 r w wykazie przedsięwzięć zaplanowanych na lata 2014 – 2017? Wydatki majątkowe (inwestycyjne) w kwocie około 159 mln zł na: „...rewitalizacja Akademii Zamojskiej – 38,7 mln zł; utworzenie Muzeum Fortyfikacji i Broni  w obrębie Bastionu III I Arsenału  – 31,1 mln zł; (...) Zamość Miasto UNESCO, Pomnik Historii RP – 76,8 mln zł". Pan pisze o czasie przeszłym, ja o teraźniejszym. Jeśli dla Pana 146 mln zł (ponad 91 proc.) wydatków na obiekty zespołu staromiejskiego to nie jest wydatek główny, to Pan wybaczy, mieliśmy zupełnie różnych nauczycieli matematyki. Nie mówiąc o nauczycielach języka polskiego...

3.    Bardzo ciekawe rzeczy pisze Pan Prezydent o moim pozytywnym zaangażowaniu w proces budowy Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Dębowcu. Dziękuję, iż przyznał Pan, że „przyczyniłem się do wpisania projektu na listę projektów kluczowych w 2007 r.". Następnie dodaje Pan „8 kwietnia 2008 projekt został usunięty z tej listy tracąc dofinansowanie", jakbym to ja był temu winien. A prawda jest taka: projekt został wykreślony przez urzędników rządu Platformy Obywatelskiej i PSL, który od wyborów w październiku 2007 roku sprawuje w Polsce władzę. Tak, tak, tej samej Platformy, która popiera Pana Prezydenta Zamoyskiego, i firmuje jego rządy w naszym mieście. Tej samej PO, której kandydata na prezydenta RP Bronisława Komorowskiego popierał Pan w płatnych, ogłoszeniach prasowych. Czyż to nie ironia losu? Pytam dlaczego nie zablokował Pan u kolegów politycznych tej złej decyzji?

4.    Pan Prezydent pisze: „Podobny schemat pańskich „działań i pomocy" miały miejsce przy innych inwestycjach, które Pan sobie przypisuje" (pisownia oryginalna). Nigdy sam sobie niczego nie przypisywałem, i w przypadku zakładu w Dębowcu łatwo znaleźć pozytywne dla mnie wypowiedzi Pańskich urzędników  np. art. „Wielka kasa na sortownię"- Kronika Tygodnia z 27.11. 2007r.  Ponadto w innych sprawach dysponuję listami z podziękowaniami np. od Pana zastępcy i innych osób związanych z miastem. Jednak wywołany do tablicy, nie mogę dać się zepchnąć do narożnika. Tak, to prawda –główną bronią szczególnie opozycyjnego posła są  pisma, interpelacje. I jak widać, niejednokrotnie dają one efekt– zapraszam do zakładki „interwencje" i " aktualności" na mojej stronie www.slawomirzawislak.pl.

Taka jest rola opozycyjnego posła we władzy ustawodawczej. A bronią władzy wykonawczej jest działanie. Tego działania na rzecz Mieszkańców, a nie tylko  murów, czy ZOO, ze strony Pana mi najzwyczajniej brakuje. Dlatego staram się także apelować, mówić, ale też wytykać niedociągnięcia.

Reasumując Panie Prezydencie – proszę o mniej emocji, a więcej rzetelności w informowaniu i działaniu.

Rozumiem, że mój punkt widzenia może się Panu nie podobać–  po 12 latach na stanowisku Prezydenta pewnych oczywistych faktów Pan już nie dostrzega. Oczywistym przecież jest, że działania samorządu mają służyć ludziom, a nie tylko zabytkom.

Szkoda, że moja konferencja oraz wystąpienie nie stały się przyczynkiem do merytorycznej dyskusji, a jedynie do bezpardonowego personalnego ataku z Pana oraz Pańskich radnych strony.

Dlaczego wbrew publicznym zapewnieniom nie odpowiada Pan na zadawane przez - reprezentującego też mieszkańców Zamościa-  posła RP pytania w sposób rzetelny (albo w ogóle, jak w przypadku zadanych pytań w trakcie konferencji,  czy pytanie o Pana działania na rzecz utrzymania pociągu dalekobieżnego, głos w konsultacjach społecznych wojewódzkiego planu transportowego, który zakłada wycięcie licznych połączeń szynobusowych z Zamościem, itp.)?  Dlaczego nie odnosi się Pan Prezydent do faktów – do bardzo wysokiego poziomu bezrobocia, które wynosi w naszym mieście aż ok. 16% ? Odpowiedź jest prosta – jest to ewidentny przykład porażki Pana polityki gospodarczej.

Kończąc chciałbym zapewnić Pana, mieszkańców miasta Zamościa, a także regionu, że tak ja jak i moje polityczne środowisko nie ustaniemy w pracy na rzecz zabezpieczenia interesów mieszkańców naszej ziemi.

 

(-) Sławomir Zawiślak

poseł na Sejm RP

 

    >